Chiny są świadome faktu, że bitcoin oraz ethereum cieszą się dużą popularnością w tym kraju. Rząd stara się unikać decentralizacji środków, gdyż to doprowadza do utraty kontroli nad kapitałem. Odpowiedzią na powyższy problem może być cyfrowy juan. Jak przebiega jego wdrożenie?
Gospodarka Chin jest w chwili obecnej najbardziej dynamiczną gospodarką świata. Już od II kwartału 2010 roku nominalny PKB Chin szacowano na 1,337 bln $, co dało im drugie miejsce na świecie. Pierwsze miejsce zdobyły USA, a trzecie Japonia. Według obecnych analiz gospodarczych i finansowych można uznać, że do 2030 roku Chiny przejmą prymat na świecie pod względem rozwoju gospodarczego wyprzedzając przy tym Stany Zjednoczone. Uwzględniając PKB realny gospodarka Chin już od 2001 roku znajduje się na drugim miejscu, a od 2010 roku ten kraj jest największym konsumentem ropy naftowej na świecie.
Rozwój gospodarczy tego kraju zintensyfikował się od lat 80-tych kiedy to wdrożono korzystne warunki prawno-podatkowe dla prowadzenia biznesów. Niektóre rozwiązania gospodarcze wydają się być kontrowersyjne jak np. zakaz strajków dla pracowników, czy brak ograniczeń w ochronie środowiska.
Oprócz tych regulacji Chiny gwarantują niskie koszty pracy, niskie podatki, a także dostęp do ogromnego rynku zbytu produktów. Zdaniem socjologów istotnym czynnikiem jest również tradycyjny szacunek wobec przedsiębiorczości i kult pracy, który w XX wieku był główną przyczyną sukcesu krajów zaliczanych do chińskiego kręgu kulturowego. Wymienić w tym wypadku możemy następujące kraje:
- Japonia,
- Korea Południowa,
- Singapur,
- Tajwan.
Nie powinien nikogo dziwić fakt, że kraj, który stawia na dynamiczny rozwój zacznie interesować się kryptowalutami i technologią blockchain. Obecnie trwa tam program pilotażowy dla cyfrowej wersji Juana. Główny test tej waluty ma odbyć się na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w 2022 r.
Jak przebiega wdrożenie cyfrowego juana?
Program testowy dotyczący waluty w wersji cyfrowej rozpoczął się w kwietniu. Miasta, które są pionierami testów, to Shenzhen, Suzhou, Chengdu i Xiong’an. W chwili obecnej nie mamy wiedzy na temat tego, jak taka metoda rozliczenia sprawdza się w jednym z najpotężniejszych krajów świata. Waluta cyfrowa ma być konkurentem potężnych podmiotów gospodarczych takich jak: Alibaba Group Holding Ltd. i Tencent Holdings Ltd., którzy są decydentami w zakresie Alipay i WeChat. Aplikacje mobilne dotyczące płatności generują w chwili obecnej 16% pkb Chin. Stany Zjednoczone w zakresie płatności mobilnych wytwarzają jedynie niecały 1 procent PKB. Taka sytuacja pokazuje, że chińska gospodarka jest idealnym miejscem do wdrażania nowych technologii.
Juan, Bitcoin, Stany Zjednoczone – co ich łączy?
Chiny mają świadomość faktu, że bitcoin oraz ethereum cieszą się dużą popularnością w tym kraju. Rząd stara się unikać decentralizacji środków, gdyż to doprowadza do utraty kontroli nad kapitałem. Oprócz tego USA jest konkurencyjną gospodarką dla Chin. Konkurencyjność doprowadza do sytuacji, gdzie cyfrowy juan może okazać się sporą przeciwwagą dla cyfrowego dolara (USDT). Ex sekretarz skarbu USA Henry Paulson wskazuje, że cyfrowy juan „nie stanowi poważnego problemu” dla dolara.
Kontrola najwyższą formą zaufania!
Ludowy Bank Chin dzięki wprowadzeniu cyfrowego juana byłby w stanie kontrolować obieg kapitału, a także ustalić usługi i produkty z których korzystają obywatele. Takie zachowanie wskazuje na pewnego rodzaju „inwigilację” obywateli. Czy jednak dokonywanie transakcji za pomocą karty z banku również pod to nie podlega? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie indywidualnie. Istnieje koncepcja wg której e-płatności są powiązane z systemem “kredytów socjalnych”. Powyższy program polega na tym, że wzorowi obywatele są „umieszczani na białej liście” w celu uzyskania przywilejów, a nadzorowanie historii płatności pomoże w kategoryzowaniu ludności Chin.